Porządek z chilówkami
Dzień dobry, wpadłam w spiralę zadłużenia. Mam sporo kredytów bankowych – w tym hipoteczny oraz kredyty gotówkowe i ratalne. Do tego mam jeszcze karty kredytowe. Wszystko spłacam w terminie, ale ledwo. Od stycznia wzięłam kilka chwilówkę – w tym zwykłe i ratalne – efekt jest taki że biorę jedną żeby spłacić drugą – błędne koło. Posiadam stały dochód – umowa o pracę na czas nieokreślony (około 4500 brutto), prowadzę jednoosobowe gospodarstwo, nie mam nikogo na utrzymaniu. Poszukuję pożyczki dzięki której będę mogła spłacić chwilówki i płacić jedną – niedokuczliwą ratę – pożyczki na maksymalną ilość rat z minimalną możliwą ratą (pewnie jak każdy). Kwota około 15000,00zł. Nie toczą się wobec mnie żadne działania windykacyjne ale zaczynam się tego bać. Poszukuję drogi wyjścia.
Na forum znalazłem kontakt do firmy, która specjalizuje się w konsolidacji takich długów. Pomogli mi załatwić wszystko tak, żeby spłacać jedną mniejszą ratę. Dzięki temu zacząłem mieć nad tym kontrolę i w końcu mogę normalnie spać.
Mam problem z długami w parabankach. Wzięłem 7 chwilówek i pożyczkę w Profi Credit, żeby spłacać poprzednie zobowiązania, ale teraz już nie daję rady. Te raty są bardzo wysokie i ciągle mi brakuje na spłaty. Chciałbym jakoś to skonsolidować, żeby mieć jedną, mniejszą ratę do spłaty co miesiąc, ale nie wiem, gdzie mogę znaleźć pomoc i czy ktoś mi w ogóle w tej sytuacji pomoże. Czasem już nie wiem, co robić, bo stres tylko rośnie, a długi się nie zmniejszają.
