Miałem podobną sytuację. Potrzebowałem kredytu na rozbudowę nieruchomości, która nie była jeszcze spłacona. Dostałem drugi kredyt w tym samym banku, ponieważ pierwszy był regularnie spłacany, a moje zarobki wg. wskaźników bankowych, były wystarczające na zaciągnięcie kolejnego zobowiązania.